Zły stan wód w Polsce według NIK

Przy okazji konferencji World Water Week sięgneliśmy po opublikowany w zeszłym miesiącu raport Najwyższej Izby Kontroli na temat wód w Polsce. Zły stan wód w naszym kraju oraz nieskuteczność działań zaradczych administracji publicznej to główne wnioski płynące z tego dokumentu. 

Zły stan wód jest alarmującą kwestią, którą Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła w opublikowanym w lipcu raporcie. Problem dotyczy niemal wszystkich rzek i zbiorników naturalnych oraz sztucznych w Polsce, nazywanych w dokumencie jednolitymi częściami wód powierzchniowych. Zbyt wiele z nich nie spełnia norm unijnych, a organy państwa są krytykowane za słabe planowanie i monitoring. Dokument NIK budzi poważne obawy o przyszłość zasobów wodnych w naszym kraju.

Zakres kontroli NIK

Raport obejmuje okres od stycznia 2018 do styczeń 2024. Jego cel stanowiło sprawdzenie, czy w badanym okresie organy państwa skutecznie i efektywnie działały na rzecz osiągnięcia zadowalającego stanu wód w Polsce. W szczególności chodzi o spełnienie przez Polskę do 2027 wymogów ramowej dyrektywy wodnej UE. NIK wymienia 11 organów, których działania podlegały kontroli. Są to Ministerstwo Infrastruktury, 11 jednostek organizacyjnych Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie (Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej oraz pięć regionalnych zarządów gospodarki wodnej i pięć zarządów zlewni), Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, pięć wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska oraz pięć urzędów gmin. Naczelna Izba Kontroli oceniła prowadzone przez nie działania jako nieskuteczne i podkreśliła realne zagrożenie, iż Polska nie osiągnie unijnych wymogów do 2027 roku.

Stan wód powierzchniowych i podziemnych

Jeżeli chodzi o jednolite części wód powierzchniowych (JCWP) – tylko 0,4 % zostało sklasyfikowane jako będące w dobrym stanie, natomiast stan aż 94,6 % uznano za zły. Pozostałe 5 % nie oceniono z powodu braków danych. Według raportu jeszcze gorzej sytuacja wygląda w przypadku wód przejściowych i przybrzeżnych. W tej kategorii 100 % JCWP oceniono jako będące w złym stanie.
Raport NIK odnosi się również do stanu wód podziemnych. Izba zwraca uwagę, że ich stan był oceniany zarówno w 2016 r. jak i 2019 r. według podziału na 172 jednolite części wód podziemnych (JCWPd). W 2016 r. stan 150 JCWPd oceniono jako dobry, a w 2019 taką ocenę uzyskało 151 JCWPd. Słaby stan przypisano 22 JCWPd w 2016 r. i 21 JCWPd w 2019r.

Przyczyny złego stanu wód powierzchniowych i zarzuty

NIK wskazuje kilka przyczyn obecnego stanu rzeczy. Pierwsza to nierzetelne planowanie i brak nadzoru. Innymi słowy, zły stan wód wynika z opóźnień, braku mierników i monitoringu, a także wnikliwego planowania. Ministerstwo Infrastruktury nie dokonało aktualizacji planów gospodarowania wodami na dorzeczach Wisły i Odry w wymaganym terminie (do marca 2023). Realizacja działań zaplanowanych w krajowych programach wodno-środowiskowych często następowała z opóźnieniami. Dotyczy to na przykład przeglądu pozwoleń wodnoprawnych. Zdarzały się nawet przypadki pomijania tych przeglądów w całości .

Kolejna przyczyna to niedociągnięcia w zakresie monitoringu. Zarzuty Naczelnej Izby Kontroli obejmują m.in. brak rutynowych kontroli jakości ścieków z oczyszczalni. Ponadto programy monitoringu zatwierdzane przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska często są trudne do rzetelnej oceny. W kwestii ewidencji, NIK zwraca uwagę na niekompletność danych sprawozdawczych.
Brak dobrej ewidencji zbiorników bezodpływowych i ścieków to kolejny zarzut – wiele samorządów nie prowadzi spójnych rejestrów i sprawozdań.

Podsumowanie

Zły stan wód to poważny sygnał alarmowy dla sektora komunalnego i organów odpowiedzialnych za ochronę środowiska. Niemal wszystkie wody powierzchniowe nie spełniają norm wymaganych przez Unię Europejską. Raport NIK ujawnił, że działania administracji publicznej w tym zakresie są nieskuteczne. Bez pilnych zmian – planistycznych i nadzorczych – realizacja europejskich zobowiązań do 2027 roku stoi pod znakiem zapytania. Dlatego Najwyższa Izba Kontroli zaadresowała wnioski pokontrolne aż do 6 organów administracji centralnej i samorządowej. Więcej na temat raportu NIK dotyczącego stanu wód w Polsce można przeczytać na stronie tej instytucji.

Źródło: NIK

 

Często zadawane pytania (FAQ): Zły stan wód w Polsce według NIK

Jakie główne wnioski płyną z raportu NIK na temat stanu wód w Polsce?

Główne wnioski to zły stan wód w Polsce oraz nieskuteczność działań administracji publicznej w poprawie tej sytuacji. Zbyt wiele rzek i zbiorników wodnych nie spełnia unijnych norm.

Jakie organy były kontrolowane przez NIK w raporcie o stanie wód?

NIK kontrolował 11 organów, w tym Ministerstwo Infrastruktury, Wody Polskie oraz Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Ocenił ich działania jako nieskuteczne.

Jaki odsetek wód powierzchniowych w Polsce jest w dobrym stanie?

Jedynie 0,4% jednolitych części wód powierzchniowych w Polsce zostało sklasyfikowanych jako w dobrym stanie, a aż 94,6% uznano za w złym stanie.

Czy sytuacja wód podziemnych jest również zła?

Sytuacja wód podziemnych jest lepsza niż wód powierzchniowych; w 2019 roku 151 jednolitych części wód podziemnych oceniono jako dobre, ale 21 z nich miało zły stan.

Jakie są przyczyny złego stanu wód w Polsce według NIK?

Przyczyny to m.in. nierzetelne planowanie, brak nadzoru oraz niedociągnięcia w monitoringu jakości wód. Brak ewidencji zbiorników bezodpływowych i ścieków to również istotny problem.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *