Nowy obowiązek w domach i mieszkaniach. Sprawdź, ile zapłacisz za czujniki czadu

Czujniki czadu oraz dymu wkrótce będą obowiązkowe dla wielu domów i mieszkań. Zarówno tych nowych, jak i już istniejących. mają za zadanie zwiększyć nasze bezpieczeństwo i zapobiec tragedii. Ile kosztują takie urządzenia?
Spis treści
Czad to „cichy zabójca”
Ile razy słyszeliśmy o tragediach, którym można było zapobiec. Wystarczyło tylko niewielkie urządzenie, takie jak to, które uratowało życie mieszkańców w pamiętnym pożarze przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu, w którym śmierć poniosło dwóch strażaków Państwowej Straży Pożarnej.
Pamiętajmy, że tlenek węgla (CO) nazywany również „cichym zabójcą”, jest bezwonny i bezbarwny. Zatem nie ma innej możliwości, aby wykryć jego obecność specjalnymi miernikami służb lub właśnie czujkami czadu. Gaz ten powstaje w wyniku niepełnego spalania, a wysokie stężenie może zabić w ciągu kilku minut. To właśnie dlatego obowiązkowe czujki czadu są absolutnym priorytetem – to jedyne urządzenia, które potrafią wybudzić śpiącą rodzinę.
Czujniki czadu obowiązkowe – jakie terminy?
Ustawodawca w końcu powiedział „dość”. Pod koniec listopada 2024 roku weszła w życie nowelizacja rozporządzenia przeciwpożarowego. Na jej mocy czujniki dymu i czujki czadu są obowiązkowe. Jednak w tej kwestii są różne daty powstania nowego obowiązku – w zależności czy budynek już istnieje czy jest dopiero budowany. Dla lokali i pomieszczeń nowo powstających, obowiązek montażu czujników dymu i czujek czadu ma zastosowanie od grudnia 2024 roku.
Natomiast w przypadku domów i mieszkań już istniejących, obowiązek ten wejdzie w życie od 1 stycznia 2030 roku. Wymóg dotyczy wyposażenia pomieszczeń, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, w co najmniej jeden autonomiczny czujnik czadu oraz czujnik dymu.
Czujniki czadu obowiązkowe nie tylko w domach i mieszkaniach
Nowelizacja kładzie nacisk także na bezpieczeństwo gości w obiektach komercyjnych. W przypadku istniejących lokali świadczących usługi hotelarskie (w tym apartamentów na wynajem), obowiązek montażu czujek będzie obowiązywał od 30 czerwca 2026 roku.
Wyjątek od tej reguły dotyczy obiektów objętych ochroną przez centralny System Sygnalizacji Pożarowej (SSP), o ile zapewnia on równorzędny poziom bezpieczeństwa.
Jak prawidłowo zamontować czujkę czadu?
Czujnik czadu zaleca się montować w tych pomieszczeniach, gdzie odbywa się proces spalania, a zatem w kotłowniach, łazienkach z junkersem, kuchniach z kuchenką gazową oraz w pokojach z kominkiem. To właśnie tam czujka czadu zareaguje najwcześniej, dając domownikom czas na reakcję.
Państwowa Straż Pożarna zaleca montaż czujnika czadu na ścianie, na wysokości wzroku osoby dorosłej w odległości około 2 metrów od źródła zagrożenia. Warto zwrócić uwagę, aby czujnika czadu nie montować na suficie
Gdzie zamontować czujniki dymu?
Nieco inne zasady dotyczyć montażu czujników dymu. Dym pożarowy jest lżejszy od powietrza i dlatego dość szybko unosi się. Z tego powodu montaż obowiązkowej czujki dymu zaleca się na środku płaskiego sufitu. Istotne jest miejsce montażu takiego czujnika – to korytarz w bezpośrednim sąsiedztwie sypialni.
W budynkach wielokondygnacyjnych potrzebna jest co najmniej jedna czujka na każdym piętrze. Tylko w ten sposób można sobie „kupić” czas na bezpieczne opuszczenie budynku np. gdy pożar wybuchnie na niższej kondygnacji.
Bezpieczeństwo nie jest drogie – ile kosztują czujniki dymu i czujki czadu?
Wydawać by się mogło, że inwestycja w czujniki dymu oraz czujnik czadu to drogi wydatek. Jednak należy pamiętać, że jest to przede wszystkim inwestycja w bezpieczeństwo nasze i naszych bliskich. Inwestycja w czujniki dymu i czujki czadu to wydatek symboliczny w stosunku do potencjalnych strat.
Ceny zarówno czujnika dymu jak i czujki czadu są zróżnicowane i wahają się od kilkudziesięciu do kilkuset złotych za sztukę. Podstawowe czujniki czadu, te zasilane zwykłymi, wymiennymi bateriami, to koszt kilkudziesięciu złotych. Na rynku dostępne są również bardziej zaawansowane technicznie. Zawierają one m.in. wyświetlacz wskazujący stężenie niebezpiecznego tlenku węgla czy posiadające moduł Wi-Fi, pozwalający na podglądanie „na żywo” danych rejestrowanych przez czujnik.
W podobnych cenach niemal w każdym elektromarkecie oraz w sklepach pożarniczych można kupić czujnik dymu. Najtańsze modele można nawet kupić za około 20 zł. Droższe, wzbogacone m.in. o czujnik temperatury, który również zaalarmuje domowników o potencjalnym pożarze, gdy znacznie wzrośnie temperatura w pomieszczeniu, to koszt ponad 100 zł.
Czy warto kupić czujnik typu 2-w-1?
Na rynku dostępne są również urządzenia typu 2-w-1 oferujące zarówno czujnik dymu, jak i czujkę czadu. Jednak ze względu na różne zachowanie się obu gazów powstających w procesie spalania, straż pożarna zaleca zaopatrzyć się w osobne urządzenia (czujnik dymu i czujkę czadu) oraz montować je zgodnie z przyjętymi i przytoczonymi wyżej zasadami.
Choć termin obowiązku przypada dopiero na 2030 rok, warto nie czekać z montażem. To niewielkie urządzenie może okazać się przydatne już dziś, a nie dopiero za pięć lat. Warto więc zabezpieczyć się już teraz i spać spokojnie, wiedząc, że to urządzenie strzeże naszego bezpieczeństwa. Zwłaszcza, że zakup czujnika czadu i dymu nie jest wydatkiem ponad kieszeń zwykłego Kowalskiego.
To także Cię zainteresuje: Ile zarobią wójt i burmistrz? Podwyżki dla samorządowców zatwierdzone