Bezpieczeństwo pracy przy koszeniu trawy – rozmowa z Mirosławem Wardakiem, specjalistą ds. BHP

Bezpieczeństwo pracy przy koszeniu trawy to temat, który towarzyszy całemu sezonowi pielęgnacji zieleni. Prace z użyciem kosiarek, podkaszarek i innego sprzętu wiążą się z wieloma zagrożeniami, dlatego właściwe przygotowanie pracodawcy i pracownika jest kluczowe. O zasadach BHP, najczęstszych błędach i dobrych praktykach rozmawiamy z Mirosławem Wardakiem, specjalistą ds. BHP posiadającym 30 lat doświadczenia zawodowego.
Bezpieczeństwo pracy przy koszeniu trawy to obowiązek, który spoczywa zarówno na pracodawcy, jak i pracowniku. W kontekście zadań realizowanych przez jednostki samorządowe, właściwa organizacja pracy w terenie, stosowanie odpowiednich środków ochrony oraz szkolenie pracowników decydują o skutecznej prewencji wypadków. W rozmowie z ekspertem ds. BHP poruszamy najważniejsze aspekty organizacyjne, formalne i praktyczne związane z wykonywaniem prac pielęgnacyjnych przy zieleni miejskiej.
Spis treści
Bezpieczeństwo pracy przy koszeniu trawy – obowiązki pracodawcy
Munipro: Panie Mirosławie, prace pielęgnacyjne terenów zielonych w pełni. Jakie obowiązki w zakresie BHP spoczywają na pracodawcy w takim kontekście?
Mirosław Wardak (specjalista ds. BHP): W kontekście prac terenowych – takich jak koszenie trawy, podcinanie krzewów czy pielęgnacja drzew – obowiązki pracodawcy są jasno określone w przepisach prawa pracy. Najważniejszym z nich jest zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy (art. 207 §2 Kodeksu pracy). To oznacza, że zanim pracownicy wyjdą w teren, musi być przygotowana i przedstawiona pracownikom do zapoznania ocena ryzyka zawodowego dla poszczególnych stanowisk, przeprowadzony instruktaż stanowiskowy oraz przekazane środki ochrony indywidualnej dostosowane do rodzaju zagrożeń. Pracodawca nie może dopuścić pracownika do pracy bez ważnych badań profilaktycznych (art. 229 K.p.) i odpowiednich szkoleń.
Zatrzymajmy się przy szkoleniach. Jakie są ich rodzaje i jak często trzeba je przeprowadzać?
MW: Zgodnie z art. 2373 § 2 Kodeksu pracy pracodawca jest obowiązany zapewnić przeszkolenie pracownika w zakresie bhp przed dopuszczeniem go do pracy oraz prowadzić okresowe szkolenia w tym zakresie. Szczegółowe wytyczne określa Rozporządzenie Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 27 lipca 2004 r. w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy. Są dwa podstawowe rodzaje szkoleń: wstępne i okresowe. Szkolenie wstępne składa się ze szkolenia ogólnego oraz instruktażu stanowiskowego dostosowanego do konkretnego rodzaju wykonywanej pracy, np. obsługi kosiarek.
Każdy nowo zatrudniony pracownik, także sezonowy, musi przejść pełne szkolenie wstępne. Potwierdzeniem odbycia szkolenia wstępnego jest Karta szkolenia wstępnego w dziedzinie BHP, gdzie instruujący i instruowany własnoręcznymi podpisami potwierdzają przeprowadzenie szkolenia. Zgodnie ze wspomnianym Rozporządzeniem szkolenia okresowe dla pracowników zatrudnionych na stanowiskach robotniczych muszą odbywać się nie rzadziej niż raz na 3 lata, a w przypadku stanowisk szczególnie niebezpiecznych – co najmniej raz w roku. Prace z użyciem sprzętu mechanicznego, jak profesjonalne kosiarki do koszenia trawy czy pilarki, kwalifikują się właśnie jako szczególnie niebezpieczne.
A co, jeśli szkolenie zostanie przeprowadzone tylko na papierze?
MW: Niestety, wciąż zdarzają się przypadki „fikcyjnych” szkoleń. To ogromne ryzyko – w razie wypadku Państwowa Inspekcja Pracy może nałożyć dotkliwe kary. Co więcej, jeśli pracownik dozna wypadku, a okaże się, że szkolenie było nieprawidłowe lub nieprzeprowadzone, ZUS może odmówić wypłaty świadczeń. Odpowiedzialność – także karna – spada wtedy na pracodawcę.
Jak wygląda praktyczna organizacja pracy w terenie zgodnie z przepisami?
MW: Stanowisko pracy powinno być zorganizowane tak, by eliminować lub ograniczać występowanie potencjalnych zagrożeń. Zgodnie z §44 i §45 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów BHP, należy zapewnić pracownikom sprawnie funkcjonujący system pierwszej pomocy w razie wypadku, należy także zadbać o odpowiednie dojścia i przejścia, stosownie do rodzaju i zakresu prac odpowiednie oznakowanie i oświetlenie, a w przypadku pracy w pobliżu dróg komunikacyjnych, także o zabezpieczenia przed ruchem pojazdów i pieszych, np. przez wydzielenie i zabezpieczenie terenu prac. Trzeba też zadbać o rotację pracowników – praca w hałasie, wibracjach i wysokiej temperaturze wymaga przerw regeneracyjnych. Pracodawca powinien też udostępnić zaplecze sanitarne, napoje chłodzące i miejsce na odpoczynek w cieniu – to wynika zarówno z przepisów BHP, jak i zasad wynikających z orzecznictwa PIP.
Wspomniał Pan o hałasie i drganiach. Jakie normy ich dotyczą?
MW: Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 listopada 2002 r. w sprawie najwyższych dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy, poziom ekspozycji na hałas odniesiony do 8-godzinnego dobowego wymiaru czasu pracy nie może przekraczać 85 dB, powyżej której pracodawca musi wdrożyć program ochrony słuchu. W praktyce oznacza to obowiązkowe stosowanie ochronników słuchu. W przypadku występowania drgań mechanicznych, (przedstawiając w skrócie) wartość ekspozycji nie może przekraczać 2,8 m/s2, przy 8-godzinnym działaniu drgań na organizm człowieka. Bezpieczeństwo pracy przy koszeniu trawy wymaga zatem monitorowania poziomu drgań i hałasu.
Dla ekspozycji trwających 30 minut i krócej maksymalna dopuszczalna wartość sumy wektorowej nie może przekraczać 11,2 m/s2. Obowiązuje również norma PN-EN ISO 5349-1, która mówi o ograniczeniu czasu pracy z urządzeniami powodującymi drgania miejscowe, np. kosiarkami spalinowymi, podkaszarkami czy nożycami. Pracodawca powinien dokonywać pomiarów i prowadzić rejestr pomiarów stosowanych urządzeń wytwarzających hałas i drgania mechaniczne oraz rejestr prac i pracowników pracujących w narażeniu na te czynniki oraz analizować czas pracy z takim sprzętem.
A co z przygotowaniem sprzętu do sezonu?
MW: Każda maszyna przed rozpoczęciem sezonu musi przejść gruntowny przegląd techniczny, w tym wspomniane pomiary. Obowiązek ten wynika z Rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 30 października 2002 r w sprawie minimalnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie użytkowania maszyn przez pracowników podczas pracy, a także z przepisów dotyczących użytkowania maszyn zgodnych z dyrektywą 2006/42/WE. Nie wolno dopuścić do pracy urządzenia z uszkodzonym osłonami, niesprawnym wyłącznikiem czy brakiem tłumika hałasu. W niektórych samorządach prowadzi się dziennik przeglądów sprzętu. To bardzo dobra praktyka i dokument potwierdzający dbałość o bezpieczeństwo pracy przy koszeniu trawy.
Jakie środki ochrony indywidualnej są konieczne w tego typu pracach?
MW: To zależy od zagrożeń, ale standardowo: okulary ochronne (norma PN-EN 166), hełmy, rękawice chroniące przed przecięciem i drganiami mechanicznymi (PN-EN ISO 10819). Ponadto słuchawki tłumiące hałas (PN-EN 352), buty robocze z wkładką antyprzebiciową i podeszwą antypoślizgową i utwardzonym noskiem (PN-EN ISO 20345). Pracownicy powinni również mieć odzież roboczą ostrzegawczą. Ważne, koniecznie stosowaną w warunkach o ograniczonej widoczności, a zwłaszcza przy pracy w sąsiedztwie ulic, lub w pobliżu ciągów komunikacyjnych dla rowerzystów i ścieżek dla pieszych. W razie potrzeby – maski pyłowe klasy P2. Wszystkie te środki muszą być dostarczone nieodpłatnie przez pracodawcę i regularnie kontrolowane pod kątem zużycia. To oczywiście zwiększa bezpieczeństwo pracy przy koszeniu trawy.
A czy są jakieś dobre praktyki, które warto powielać?
MW: Oczywiście. Jedną z nich są codzienne poranne odprawy i instruktaże BHP – krótkie spotkania zespołów roboczych, gdzie omawia się plan dnia, zagrożenia, pogodę, zapotrzebowanie na sprzęt, awarie sprzętu czy potrzeby personalne. Inną, są regularne kontrole trzeźwości – niestety w sezonie letnim to wciąż realne zagrożenie. Świetnie sprawdza się również stosowanie checklist przed rozpoczęciem pracy – pracownik odznacza kolejno punkty: sprzęt sprawny, ŚOI założone, teren zabezpieczony itd. Proste, ale bardzo skuteczne narzędzie.
A co z odpowiedzialnością pracownika?
MW: Pracownik również ma obowiązki. Zgodnie z art.100 Kodeksu pracy pracownik ma obowiązek stosować się do przepisów BHP. Jak również przestrzegać ustalonego porządku pracy, używać ŚOI i dbać o powierzony sprzęt. Jeśli np. celowo zdemontuje osłonę w kosiarce albo zignoruje szkolenie, pracodawca może zastosować karę porządkową lub pieniężną, pracownik również ponosi odpowiedzialność – zarówno dyscyplinarną, jak i prawną, w razie wypadku. Ale pamiętajmy: to pracodawca ma obowiązek wszystkiego dopilnować, dokumentować i egzekwować.

Pracownik podczas prac z podkaszarką – bezpieczeństwo pracy przy koszeniu trawy to nie tylko obowiązek, ale realna potrzeba sezonu letniego. Brak stosowania wymaganego sprzętu ochronnego obciąża również pracownika – o ile pracodawca należycie wywiązał się z obowiązków w zakresie BHP.
Jakie są najczęstsze zdarzenia wypadkowe lub niebezpieczne sytuacje podczas prac z użyciem kosiarek i innego sprzętu do pielęgnacji zieleni?
MW: W praktyce najczęściej mamy do czynienia z urazami kończyn dolnych i górnych – najczęściej na skutek kontaktu z elementem tnącym, np. ostrzem kosiarki. Zdarzają się także urazy oczu przez odłamki kamieni czy kawałki gałęzi. Wśród mniej oczywistych, ale częstych przypadków są przeciążenia mięśniowo-szkieletowe. Są one spowodowane długotrwałą pracą w wymuszonej pozycji, z dużymi drganiami mechanicznymi. W związku ciągłym przemieszczaniem się pracownika w rejonie prac dochodzi do potknięć i upadków doprowadzających do stłuczeń i zwichnięć stawów – najczęściej skokowych. Zdarzają się też zasłabnięcia z powodu przegrzania organizmu, odwodnienia, czy po prostu zbyt intensywnego tempa pracy w wysokiej temperaturze – mam tutaj na myśli temperaturę powyżej 250C w słońcu. I, niestety, także przypadki nieuprawnionego uruchomienia maszyny przez osobę postronną – zwłaszcza w otwartym terenie, np. w parku.
Na co w takim razie powinni zwracać uwagę zarówno pracodawcy, jak i pracownicy – szczególnie operatorzy sprzętu?
MW: Z perspektywy pracodawcy – kluczowa jest prewencja: szkolenia, nadzór nad organizacją prac, prawidłowy stan techniczny sprzętu i narzędzi, wdrożone procedury i instrukcje BHP. Trzeba też jasno określić zasady zgłaszania usterek i nie dopuszczać do sytuacji, że ktoś „na szybko” coś naprawia bez uprawnień. Ważne jest, by monitorować czas pracy operatorów – przeciążenie to cichy wróg.
Dla pracownika najważniejsza jest koncentracja, rutyna jest największym zagrożeniem. Operator musi przed uruchomieniem maszyny sprawdzić, czy teren pracy jest bezpieczny – bez kamieni, szkła, zwierząt, dzieci. Powinien też być w pełni sprawny – np. nie dopuszcza się pracy po alkoholu, ale też np. po środkach uspokajających, które mogą zaburzyć refleks. Ostatecznie, bezpieczeństwo pracy przy koszeniu trawy zależy od obu stron – i każda musi działać świadomie i odpowiedzialnie.
Dziękuję za rozmowę – bardzo wyczerpujące i praktyczne informacje.
MW: Dziękuję również. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo pracy przy koszeniu trawy to nie „dodatek do pracy” – to jej integralna część.
Często zadawane pytania (FAQ): Bezpieczeństwo pracy przy koszeniu trawy
Jakie obowiązki BHP spoczywają na pracodawcy przy koszeniu trawy?
Pracodawca musi zapewnić bezpieczne warunki pracy, przygotować ocenę ryzyka, przeprowadzić instruktaż oraz dostarczyć środki ochrony indywidualnej pracownikom przed wyjściem w teren.
Jakie rodzaje szkoleń BHP powinien przeprowadzić pracodawca?
Pracodawca powinien zapewnić szkolenie wstępne dla nowo zatrudnionych oraz okresowe szkolenia co najmniej raz na 3 lata, a w przypadku stanowisk niebezpiecznych – przynajmniej raz w roku.
Jakie środki ochrony indywidualnej są niezbędne podczas koszenia trawy?
Standardowe środki ochrony to okulary ochronne, hełmy, rękawice, słuchawki tłumiące hałas oraz robocze buty z wkładką antyprzebiciową. Ważna jest także odzież ostrzegawcza, szczególnie w miejscach o ograniczonej widoczności.
Co zrobić, jeśli szkolenie BHP zostało przeprowadzone tylko na papierze?
Jeśli szkolenie było fikcyjne, w przypadku wypadku pracodawca może ponieść odpowiedzialność karną, a także ZUS może odmówić wypłaty świadczeń poszkodowanemu pracownikowi.
Jakie najczęstsze wypadki zdarzają się podczas koszenia trawy?
Najczęstsze wypadki to urazy kończyn na skutek kontaktu z tnącym elementem, urazy oczu od odłamków, a także przeciążenia mięśniowo-szkieletowe związane z długotrwałą pracą w niewygodnej pozycji.








